Marcin Dubieniecki i Wiktor D. usłyszeli zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy. Prokuratura złożyła wniosek o pięć wniosków o tymczasowe aresztowania. Wszystkim osobom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak poinformował prok. Piotr Kosmaty na konferencji prasowej przed Prokuraturą Apelacyjną w Krakowie adwokat Marcin Dubieniecki usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON i prania brudnych pieniędzy. Przesłuchani zostali wszyscy podejrzani. Czworo z nich złożyło obszerne wyjaśnienia, Marcin Dubieniecki skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. O treści wyjaśnień prokuratura nie informuje ze względu na dobro śledztwa.
Zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia ponad 13 mln zł z PFRON-u i prania brudnych pieniędzy usłyszeli podejrzani Wiktor D. i Katarzyna M. Kolejni podejrzani – Grzegorz D. i Beata W. pozostają pod zarzutami udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzenia 13 mln zł z PFRON.
– Wszystkie przesłuchania zostały zakończone, prokuratorzy oceniają materiał dowodowy i będą decydować co do ewentualnego stosowania środków zapobiegawczych – powiedział prok. Kosmaty.
Z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie podawała bliższych szczegółów sprawy. Śledztwo w tej sprawie prowadziła od kwietnia 2013 r. Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Decyzją prokuratora apelacyjnego – z uwagi na skomplikowany charakter tego śledztwa – w listopadzie 2014 r. zostało ono przekazane wydziałowi do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji prokuratury apelacyjnej.
Kosmaty wyjaśnił, że powodem długotrwałości postępowania były kwestie związane z praniem brudnych pieniędzy, gdyż na potrzeby śledztwa sprawdzane były powiązania, przelewy i przepływy finansowe m.in. w rajach podatkowych na Cyprze i Seszelach. – Chodzi o trzy podmioty, które były zaangażowane w wyłudzanie środków publicznych z PFRON-u; są to spółki prawa handlowego – wyjaśnił rzecznik.