INTERWIZJA.WARSZAWA TV

Duda i Ołdakowski przerwali wypowiedź weteranowi Powstania Warszawskiego

Podczas uroczystości zabrał głos 95-letni uczestnik powstania. Zaczął opowiadać, że zryw upadł przez złych dowódców.
– Jestem żołnierzem Woli, Starówki i Śródmieścia. Dlaczego Powstanie upadło? Dlatego że mieliśmy złych dowódców, uciekli ze Starówki, zostawili na zatracenie szpitale – mówił.

Powstaniec apeluje do Andrzeja Dudy
W pewnym momencie 95-latkowi przerwano wypowiedź. – Szanowni Państwo, na tym kończymy uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych, dziękuję – oznajmił przez mikrofon

dyrektor muzeum Jan Ołdakowski, pojawił się u boku powstańca. Po chwili dołączył do niego Andrzej Duda. Prezydent zaczął ściskać rękę 95-latka. Powstaniec nie przerwał, tylko zaapelował do Dudy:

Duda i Ołdakowski przerwali wypowiedź weteranowi Powstania Warszawskiego
Fot. ŚWIECZAK

Duda i Ołdakowski przerwali wypowiedź weteranowi Powstania Warszawskiego
Fot. ŚWIECZAK

– Panie prezydencie, jedyne odznaczenie dla warszawiaków to Virtuti Militari. A jak nas uhonorowała pani premier Suchocka? To wiemy. Zabrała inwalidom wojennym połowę emerytury, połowę renty.
– Mam 95-lat i panie prezydencie tylko Virtuti Militari tutaj się należy, nie ma innego odznaczenia.
Ciężko określić, czy w ten sposób 95-letni powstaniec krytykował, że takiego odznaczenia nie wręczono podczas uroczystości, czy też był to raczej apel o to, by rozważyć Virtuti Militari dla uczestników Powstania Warszawskiego- mówił.

Duda i Ołdakowski przerwali wypowiedź weteranowi Powstania Warszawskiego
Fot. ŚWIECZAK


Mimo sugestii, by kończył i obecności na scenie Dudy i Ołdakowskiego, powstaniec kontynuował wspomnienia – dziękował księżom, którzy „namaścili powstańców” do walki, mówił, ile razy został ranny.

Po jego słowach głos zabrał ponownie prezydent Andrzej Duda, który podziękował za te wspomnienia.

Duda i Ołdakowski przerwali wypowiedź weteranowi Powstania Warszawskiego
Fot. ŚWIECZAK