Ogłoszono miejsce kolejnego szczytu klimatycznego. W grudniu 2018 roku globalne obrady odbędą się w stolicy Śląska. Eksperci podkreślają, że jest to szansa dla Polski, aby pokazać społeczności międzynarodowej, że jesteśmy w stanie dokonać sprawiedliwej transformacji niskoemisyjnej dawnego regionu górniczego.
Wybór Katowic na gospodarza szczytu klimatycznego jest symboliczny. Podkreśla potrzebę zmiany optyki w planowaniu rozwoju całego regionu. Z jednej strony widzimy szkody górnicze, ogromne zanieczyszczenie powietrza czy rosnące koszty wydobycia węgla z coraz głębiej położonych pokładów. Z drugiej niesamowity potencjał, jaki niesie za sobą niskoemisyjna transformacja Śląska. Powinniśmy wykorzystać tę szansę i pokazać społeczności międzynarodowej, że region górniczy może pójść w kierunku zwiększenia innowacyjności i efektywności gospodarki oraz poprawy jakości życia mieszkańców – stwierdza Urszula Stefanowicz, ekspertka Koalicji Klimatycznej.
Władze samorządowe nie tylko samych Katowic, ale też całego regionu dostrzegają potrzebę działań na rzecz ochrony klimatu i poprawy jakości powietrza. Na początku kwietnia br. Śląsk jednogłośnie przyjął uchwałę antysmogową, wprowadzającą na terenie całego województwa zakaz spalania węgla brunatnego oraz mułów. Obecnie Katowice przygotowują również Miejski Plan Adaptacji do Zmian Klimatu , którego celem jest przystosowanie miasta do obserwowanych i prognozowanych zagrożeń. Zarząd Województwa inwestuje w działania z zakresu poprawy efektywności energetycznej budynków użyteczności publicznej. Sam wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba niejednokrotnie podkreślał, że region przeszedł „transformację porównywalną z Zagłębiem Ruhry, co przekłada się na zmiany jakości powietrza i ochrony środowiska” .
„Samorządy zauważają konieczność transformacji Śląska w kierunku zielonej, niskoemisyjnej gospodarki. Miejmy nadzieję, że władze centralne wezmą ten głos pod uwagę i przestaną powtarzać niczym mantrę, że Polska węglem stoi i stać będzie, pomimo że pokłady znajdują się coraz głębiej i ich wydobycie jest zwyczajnie nieopłacalne. Czas przestać konserwować skansen energetyczny i dać obywatelom to, czego potrzebują, czyli nowe miejsca pracy, czyste powietrze i lepszą jakość życia. To wszystko może zapewnić właśnie gospodarka niskoemisyjna” – podkreśla Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej.
Polska będzie gospodarzem szczytu klimatycznego po raz trzeci. Poprzednie konferencje odbyły się w 2008 roku w Poznaniu oraz w 2013 roku w Warszawie. Wyboru kraju gospodarza dokonuje się na forum ONZ spośród kandydatur zgłoszonych cyklicznie przez określone regiony świata.
W ciągu 10 lat już po raz trzeci w naszym kraju będzie miała miejsce coroczna konferencja ONZ w ramach konwencji do spraw zmian klimatu Ziemi. Mogłoby to oznaczać, że Polska jest bardzo zaangażowana w proces powstrzymywania zmian klimatu spowodowanych działalnością człowieka. Tymczasem wszyscy wiemy, że tak nie jest. Rząd nadal forsuje rozwój energetyki w oparciu o spalanie najgorszego z paliw kopalnych, jakim jest węgiel, przy równoczesnym hamowaniu rozwoju odnawialnych źródeł energii. Co jest zwyczajnie niezrozumiałe wobec globalnych trendów. Jeśli to podejście się nie zmieni, to wielki wysiłek organizacyjny i finansowy, związany z przygotowaniem i przeprowadzeniem konferencji nie będzie sukcesem, ale porażką rządu, przynosząc dalsze pogarszanie się wizerunku Polski w świecie – podkreślił prof. Maciej Nowicki, były minister środowiska oraz laureat największej w Europie nagrody „Der Deutsche Umweltpreis” (tzw. „ekologiczny nobel”) w ochronie środowiska za całokształt dokonań jako naukowiec, polityk i działacz ekologiczny.
Najbliższy szczyt klimatyczny (COP23) odbędzie się 6-17 listopada 2017 r. w Bonn (Niemcy), pod przewodnictwem delegacji Fidżi. Kolejna konferencja stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych do spraw Zmian Klimatu zostanie zorganizowana w 2018 roku w Katowicach.
Jako gospodarz kolejnego szczytu powinniśmy dawać przykład społeczności międzynarodowej w zakresie ochrony klimatu. Jeżeli chcemy wywiązać się z postanowień porozumienia paryskiego, musimy zwiększyć nasze wysiłki w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych i zdecydowanie dążyć do transformacji naszej gospodarki w kierunku niskoemisyjnym zarówno na poziomie lokalnym, regionalnym, jak i krajowym. Tylko wtedy będziemy mogli konkurować na rynkach międzynarodowych – podsumował Zbigniew Karaczun, prof. SGGW, ekspert Koalicji Klimatycznej.