– Kukiz’15 złożył do marszałka Sejmu projekt ustawy, który likwiduje tzw. podatek miedziowy – powiedział w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
Podatek ten był wprowadzany, kiedy były bardzo wysokie ceny miedzy na rynkach światowych – zaznaczył. Dziś – jak mówił – „ceny mocno spadły”. – W związku z tym spadają też zyski firm zajmujących się wydobyciem miedzi, takich jak KGHM. To jest podatek, który płaci tylko i wyłącznie KGHM – mówił. Tyszka powołując się na dane ze sprawozdań wykonania budżetu państwa, stwierdził, że KGHM z tego tytułu zapłacił blisko 10 mld zł.
Lider ruchu Paweł Kukiz podkreślił, że Polska ma duże zasoby miedzi, ale – jak dodał – „zalegają one na niższych poziomach, do których nie mamy jeszcze technologii”. – Zamiast podatku miedziowego te pieniądze powinny być przeznaczane na poszukiwanie, na prace nad nowymi technologiami po to, żebyśmy mogli w przyszłości korzystać z tych zasobów miedzi, srebra i innych minerałów znajdujących się w kopalniach – dodał.
Podczas konferencji prasowej w Sejmie lider Kukiz’15 Paweł Kukiz i wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz’15) zostali zapytani, co powinna zrobić Polska po decyzji KE.
Tyszka powiedział, że jego zdaniem, ostatnie spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z sędzią Małgorzatą Gersdorf „było podyktowane obawami przed taką sytuacją”, z jaka mamy do czynienia po decyzji KE. „Prawo i Sprawiedliwość nawarzyło piwa ustawami, dotyczącymi najwyższych instytucji wymiaru sprawiedliwości i teraz musi je (piwo) wypić” – podkreślił.
– Kukiz’15 od dłuższego czasu nie poopiera żadnej z walczących stron na arenie politycznej w Polsce. W kwestii sądownictwa jest po środku. Pomysł sędziego pokoju ma swoją historię. Niestety to pomysł całkowicie obcy w naszym sądownictwie – nie wiem czy by się on przyjął – mówił nam Płużański.