3 czerwca 2014 r. podczas uroczystej Gali na Zamku Królewskim w Warszawie Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski wraz z Prezydentem Lechem Wałęsom wręczył Nagrodę Solidarności ukraińskiemu liderowi walki o prawa Tatarów Krymskich Mustafie Dżemilewowi.
Nagroda Solidarności im. Lecha Wałęsy została wręczona po raz pierwszy. Bronisław Komorowski wyraził radość, że wręcza Nagrodę Solidarności Mustafie Dżemilewowi razem z Lechem Wałęsą, dlatego, że Lech Wałęsa jest symbolem Solidarności, której w sposób szczególny potrzebuje dziś Krym, Tatarzy Krymscy i Ukraina. – Dzięki tej nagrodzie wszyscy możemy okazać naszą polską i naszą europejską solidarność tym, którzy dzisiaj wolności bronią albo o wolności marzą.
– Cieszy nas, że wolność wywalczona przez nasze narody, wolność, która rozpoczęła swój zwycięski marsz tu, w Polsce, zyskała tym razem – w ’89 roku i później – wsparcie, a nie obojętność, pełne zrozumienie i solidarność wolnego świata zachodu – podkreślił Bronisław Komorowski
Mustafa Dżemilew,>ukraiński polityk, radziecki dysydent, przewodniczący Medżlisu Tatarów Krymskich(od 1991) oraz Rady Przedstawicieli Narodu Krymskotatarskiego (od 1999), deputowany.(źródło: wikipedia.org)
W gali wzięli udział goście zaproszeni na obchody 25-lecia Wolności – szefowie państw, rządów, działacze dawnej opozycji antykomunistycznej, przedstawiciele Kościoła. Stronę amerykańską reprezentował sekretarz stanu John Kerry. Obecny był także ukraiński prezydent-elekt Petro Poroszenko. Wśród byli premier Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, prezydent Warszawy.
Kapituła Nagrody obradująca pod przewodnictwem prezydenta Lecha Wałęsy podjęła decyzję jednogłośnie, w uznaniu zasług Mustafy Dżemilewa, który od lat zabiega o poszanowanie demokracji oraz praw i wolności obywatelskich na Ukrainie. W wybór laureata zaangażowane były światowe autorytety w dziedzinie demokracji i praw człowieka, m.in. prof. Władysław Bartoszewski, prof. Adam Daniel Rotfeld, Catherine Ashton, Aung San Suu Kyi i Carl Bildt.
Na zakończenie goście wysłuchali koncertu Leszka Możdżera.