SWIECZAK
W Polskiej Agencji Prasowej odbyła się wczoraj debata „Poszukiwania gazu łupkowego w Polsce – nowe ramy prawne”, w ramach projektu Serwis PAP Energetyka Ekstra. Głównym tematem były zmiany w Prawie Geologicznym i Górniczym oraz ich skutki dla firm prowadzących prace w Polsce.
Specjalnym gościem był minister środowiska Maciej Grabowski, udział wzięli eksperci oraz przedstawiciele BNK Petroleum, San Leon Energy, PGNiG i Orlen Upstream – firm prowadzących prace związane z eksploatacją gazu łupkowego w Polsce.
Prof. Stanisław Nagy z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH w Krakowie ocenił, że w Polsce musi powstać w ciągu najbliższych dwóch latach przynajmniej 20 odwiertów pilotażowych, a docelowo 100, aby móc oszacować ilość znajdującego się w Polsce gazu z łupków.
– Potrzebujemy przyjemniej siedmiu lat na oszacowanie, ile gazu z łupków w Polsce się znajduje (…) Przestrzegałbym przed zapowiedziami, że w 2014 roku przejdziemy do wydobycia komercyjnego. Przejdziemy ze stanu eksploracji do stanu pilotażowego i nie można go traktować jako fazy komercyjnej – stwierdził prof. Nagy.
Dr Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego zwrócił uwagę, że nieuzasadnione jest porównywanie naszych rodzimych łupków do amerykańskich.
Dr Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego zwrócił uwagę, że nieuzasadnione jest porównywanie naszych rodzimych łupków do amerykańskich.
– Mamy zupełnie inne środowisko geologiczne. Nie da się technologii amerykańskich zastosować w naszym kraju na zasadzie „kopiuj – wklej”. Problem polega na tym, że musimy wypracować własne sposoby poszukiwania i wydobycia gazu z łupków. Gaz jest, ale trzeba opracować skuteczną technologię (jego wydobycia – PAP). Testy produkcyjne w USA trwają siedem miesięcy, a w Polsce miesiąc. Jest to spowodowane zbyt niskim przepływem gazu w Polsce, ponieważ szczelinowanie prowadzone jest na bazie doświadczeń amerykańskich – mówił prezes WUG.
W Polsce jak dotąd wykonano ponad 50 odwiertów w poszukiwaniu węglowodorów – to zbyt mało, by ocenić zasoby, ale też poziom opłacalności wydobycia. Wg ministerstwa środowiska możliwy jest w tym roku pierwszy odwiert, w którym wartość pozyskanego gazu przekroczy poniesione nakłady. Państwowy Instytut Geologiczny szacował w marcu 2012 r., że zasoby polskich łupków wynoszą od 346 do 768 mld metrów sześciennych. Jednak PIG podkreśla, że precyzyjniejsze określenie zasobów wymaga większej liczby odwiertów poszukiwawczych.
W Polsce jak dotąd wykonano ponad 50 odwiertów w poszukiwaniu węglowodorów – to zbyt mało, by ocenić zasoby, ale też poziom opłacalności wydobycia. Wg ministerstwa środowiska możliwy jest w tym roku pierwszy odwiert, w którym wartość pozyskanego gazu przekroczy poniesione nakłady. Państwowy Instytut Geologiczny szacował w marcu 2012 r., że zasoby polskich łupków wynoszą od 346 do 768 mld metrów sześciennych. Jednak PIG podkreśla, że precyzyjniejsze określenie zasobów wymaga większej liczby odwiertów poszukiwawczych.
Link do konferencji; kliknij
Źródło: PAP
Razem o łupkach