Wniosek Marszałek Sejmu do Trybunału Konstytucyjnego, skierowany 6 maja, dotyczący możliwości przesunięcia terminu wyborów prezydenckich, jest oparty na brzmieniu przepisów Konstytucji i Kodeksu wyborczego oraz utrwalonym od wielu lat orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego.
We wniosku Marszałek Sejmu zwróciła uwagę, że art. 289 § 1 Kodeksu wyborczego zawiera treści, których nie zawiera art. 128 ust. 2 Konstytucji. Według art. 128 ust. 2 Konstytucji: „Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej zarządza Marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej, a w razie opróżnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej – nie później niż w czternastym dniu po opróżnieniu urzędu, wyznaczając datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów”.
Z kolei art. 289 § 1 kodeksu wyborczego stanowi, że: „Wybory zarządza Marszałek Sejmu nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej i wyznacza ich datę na dzień wolny od pracy przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej”.
W art. 128 ust. 2 Konstytucji nie ma mowy o obowiązku zarządzenia przez Marszałka Sejmu wyborów nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta. Ponadto w Konstytucji mowa jest o „dniu” wyborów, a nie „dniu wolnym”. Na dzień wolny zarządzane są wybory w przypadku opróżnienia urzędu Prezydenta.
Marszałek Sejmu powołała się także na poglądy Trybunału Konstytucyjnego, który 14 lat temu stwierdził: „Nie ulega wątpliwości, że np. w okolicznościach zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa, ładu społecznego Rzeczypospolitej, usprawiedliwione może być pierwszeństwo jednych wartości nad innymi, zwłaszcza gdy chodzi o wartości proceduralno-zabezpieczające. Nie można także tracić z pola widzenia faktu, że proceduralne aspekty funkcjonowania prawa nie egzystują w normatywnej próżni; nie istnieją same dla siebie, lecz służyć mają wartościom prawnomaterialnym” (wyrok TK z 3 listopada 2006 r.).
Kancelaria Sejmu