– Nie będę brała udziału w tych wyborach – poinformowała na konferencji w Sejmie Małgorzata Kidawa-Błońska
– Po pierwsze: jestem pewna, że za kilka tygodni będziemy mieli nowego prezydenta; ta trudna sytuacja w naszym kraju, prawna, konstytucyjna się skończy. Po drugie: nie będę brała udziału w tych wyborach – oświadczyła. Jak podkreśliła, w Polsce są „dwa bezpieczniki”, które mogą zatrzymać złe działania dotyczące organizacji wyborów: jednym jest Senat, drugim „nasze samorządy”.