Morawiecki poinformował po posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego o konieczności wprowadzenia w Polsce kolejnych obostrzeń w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa.
– Widzimy wyraźnie, że jest to niezbędne, żeby zapanować nad rozprzestrzenianiem się i nie dopuścić do sytuacji, jakie widzimy na co dzień w Hiszpanii, czy Francji – mówił.
Najważniejsze decyzje
- Wprowadzenie ograniczenia wszelkich zgromadzeń, spotkań i imprez. Wyjątkiem są wydarzenia, w których uczestniczą członkowie najbliższej rodziny lub osoby pozostające w stałym pożyciu.
- Wprowadzenie ograniczenia wychodzenia z domu poza sytuacjami niezbędnymi: kiedy idziemy do pracy, sklepu, apteki, lekarza, czy wyprowadzamy psa.
- Ograniczenie liczby osób do 5, m.in. na mszach świętych, pogrzebach czy ślubach. Do limitu nie wlicza się kapłanów czy np. osób z zakładów pogrzebowych.
- Wprowadzenie ograniczeń dotyczących komunikacji publicznej. Dopuszczalna liczba pasażerów to miejsca siedzące podzielone przez dwa.Nowe ograniczenia obowiązują do 11 kwietnia.
W przypadku złamania ograniczeń groziła będzie kara od mandatu po 5 tys. zł.
Oceny zgodności zachowania z nowymi zasadami dokonywać będzie Policja.Obecny na konferencji minister zdrowia Łukasz Szumowski zaapelował o rozsądek, który pozwoli uratować życie wielu osób. Jeżeli nie ograniczymy wyjść z domu praktycznie do zera, to nie uda nam się uratować ludzkich żyć – zaznaczył. Wiem, że to trudny czas. Bardzo proszę, zostańmy w domu – dodał.Minister zapewnił, że w Polsce nie zabraknie testów na koronawirusa. Doszliśmy do poziomu ok. 3 tys. testów na dobę, a rozdysponowaliśmy ich już 100 tys. – poinformował Łukasz Szumowski.