– Wierzę w to głęboko, że ta ważna wizyta belgijskiej Pary Królewskiej przyczyni się do intensyfikacji relacji – mówił po spotkaniu prezydent Andrzej Duda. Jak podkreślał, jest duża szansa na rozwój relacji zarówno w obszarach ekonomicznych i gospodarczych, jak i w kwestiach współpracy naukowej czy wymiany młodzieży. – To rzeczywiście niezwykle istotne zwłaszcza na forum Unii Europejskiej, gdzie chcielibyśmy pogłębiać współpracę z naszymi partnerami – podkreślił prezydent.
Andrzej Duda dziękował Królowi Filipowi za to, że Polacy są dobrze przyjmowani i traktowani w Belgii. Przypomniał, że nasze dobre relacje sięgają lat trzydziestych XIX wieku, gdy Belgowie, podobnie jak Polacy w Powstaniu Listopadowym, walczyli o wolność i niepodległość. – To potem cały szereg kolejnych fal polskiej emigracji do Belgii z jednej strony, ale z drugiej to także walka żołnierzy generała Maczka o wyzwolenie kolejnych miast we Flandrii. To polska ofiara życia, która została oddana w czasie II wojny światowej za wolność społeczeństwa belgijskiego, za wolność Belgii jako państwa – przypomniał prezydent.
Jak zaznaczył, cieszy go, że ta pamięć jest cały czas żywa i powoduje dobrą współpracę pomiędzy naszymi narodami.
– Polska jest krajem bardzo dobrze znanym mnie i mojej żonie. Moja żona ma polskie korzenie. W Polsce czujemy się naprawdę jak w domu – powiedział Król Filip. Dziękował prezydentowi i Polakom za przyjęcie w Polsce. – Cieszę się bardzo na naszą współpracę, która dotyczy wszelkich aspektów, wszelkich dziedzin życia – dodał belgijski monarcha.
Po rozmowach w Pałacu Prezydenckim belgijska Para Królewska złożyła wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza.