Kilkanaście kotów zamieszkało w filii schroniska „Na Paluchu”. Czworonożni pupile z „Ochoty na kota” będą zachęcać warszawiaków do adopcji zwierząt. Mieszkańcy mogą już podglądać życie czworonogów zza witryny lokalu, a także przygarnąć kota do swojego domu.
– Misją schroniska „Na Paluchu” jest opieka nad bezdomnymi zwierzętami i przede wszystkim znalezienie im kochającego domu. Nasz nowy projekt „Ochota na kota” zwiększa czworonogom szansę na adopcję. Dzięki temu, że otwieramy filię Palucha w środku Warszawy, wąsaci przyjaciele będą bliżej mieszkańców. Wierzę, że teraz więcej osób zdecyduje się na przygarnięcie zwierzaka właśnie ze schroniska. Spotkania z psami w ramach akcji „Adoptuj warszawiaka” przyczyniły się do sukcesu – zwierząt na Paluchu jest znacznie mniej. Liczę, że teraz będziemy bić kolejne rekordy – mówi Michał Olszewski, wiceprezydent m.st. Warszawy.
Wnętrze lokalu zaaranżowano tak, aby zaspokajało jak najwięcej kocich potrzeb. Dwa pokoje zostały wyposażone w drapaki, kryjówki, półeczki i inne akcesoria. Dzięki temu zwierzęta czekające na swój docelowy dom, przebywają w komfortowych warunkach. Modelowe „kocie mieszkanie”, może być inspiracją dla przyszłych właścicieli.
W filii wyświetlane będą także zdjęcia pupili przebywających na Paluchu. Ponadto już wkrótce relacje z „Ochoty na kota” pojawią się w Internecie – transmitowane na żywo, na specjalnej stronie Ochoty na kota.
Warszawiacy, którzy jeszcze nie mają doświadczenia z kotami, a są zainteresowani adopcją, mogą liczyć na wsparcie ze strony pracowników lokalu. Otrzymają od nich wszystkie niezbędne informacje na temat właściwej opieki. Dodatkowo, osoby chętne do udzielenia pomocy czworonogom, dostaną wskazówki na temat form wolontariatu i darowizn. W placówce będą odbywały się także warsztaty dla dzieci i młodzieży. Najmłodsi dowiedzą się, jak dbać o domowych pupili, a także zapobiegać bezdomności zwierząt.
– Cieszę się, że już widzimy pierwsze efekty naszej wielomiesięcznej pracy. Koty mają tu doskonałe warunki i są blisko warszawiaków. Ułatwiliśmy też sam proces adopcji. Wystarczy przyjść na Grójecką, wypełnić na miejscu przedadopcyjną ankietę i uzyskać rekomendację od pracownika schroniska. Już następnego dnia, po dopełnieniu formalności i przygotowaniu dokumentacji medycznej zwierzęcia, kot będzie mógł zostać zabrany do nowego domu – mówi Henryk Strzelczyk, dyrektor schroniska „Na Paluchu”. – Oczywiście czworonożni ambasadorzy „Ochota na kota” będą się wymieniać. Gdy jeden kot znajdzie kochającego właściciela, na jego miejsce przyjdzie następny z naszej placówki przy ul. Paluch 2.
Wzorem do powstania projektu były istniejące już punkty adopcyjne, zlokalizowane w innych światowych metropoliach. Podobna instytucja funkcjonuje w Nowym Jorku i Londynie. Dzięki „Ochocie na Kota” Warszawa dołączyła do miast, które poprzez nowatorskie rozwiązania, promują adopcje zwierząt.
– Od początku byłam zachwycona pomysłem otwarcia tego punktu. To wspaniałe, że warszawiacy przechadzający się ulicami Ochoty zerkną przez witrynę lokalu i od razu przypomną sobie o zwierzętach spragnionych domu i miłości. Nie wszyscy są emocjonalnie silni, by przyjechać do samego schroniska. Ta filia jest dla nich szansą na poznanie potrzebujących kotów. Śmieję się, że nowy właściciel może być teraz „na wyciągnięcie łapy”. Podejrzewam, że coraz więcej osób będzie też zainteresowanych wolontariatem – mówi Aleksandra Gajewska, radna i wiceprzewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy.
Obecnie w stołecznym schronisku przebywa ok. 150 kotów i ok. 700 psów. W lokalu „Ochota na kota” zamieszka tylko część kocich pupili. Będą to zwierzęta zdrowe oraz niewymagające hospitalizacji. Muszą też lubić towarzystwo innych czworonogów. Celem miejskiego projektu jest skrócenie pobytu zwierzęcia w schronisku i zachęcenie warszawiaków do zaadoptowania pupila.
– W naszej dzielnicy mieszka wiele kotów. Te, których ulica jest domem dokarmiamy i pozostawiamy na wolności. Pomagają nam w walce z gryzoniami. Pozostałe zwierzaki umilają mieszkańcom czas spędzany we własnych czterech kątach. Teraz Ochota będzie również miejscem kotów, które szukają domu. Otwieramy się na oczekiwania warszawiaków i ułatwiamy im dostęp do adopcji. Myślę, że dogodna lokalizacja wpłynie na popularność tego miejsca – mówi Katarzyna Łęgiewicz, Burmistrz dzielnicy Ochota.
Rocznie do „Palucha” trafia około 1400 kotów. W ciągu dwunastu miesięcy 2017 r. blisko 1100 wąsatych pupili znalazło nowe domy, a około 160 zostało odebranych przez swoich właścicieli. Schronisko do niedawna sprawowało opiekę jedynie nad zwierzętami zagubionymi i bezdomnymi, które zostały znalezione na terenie stolicy i Piaseczna. Od lutego 2018 roku trafiają tam również czworonogi z Góry Kalwarii. Dzięki aktywnej promocji Palucha, a także edukacji najmłodszych liczba czworonogów przebywających w schronisku znacznie się zmniejszyła. 31 grudnia 2010 roku w schronisku przebywało aż 2366 zwierząt, podczas gdy teraz jest ich tam 837, czyli blisko 65% mniej.
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Warszawie, określone popularnie, jako Schronisko „Na Paluchu”, jest jednostką budżetową m.st. Warszawy. Placówka funkcjonuje na terenie blisko 3 ha. Misją Palucha jest opieka nad porzuconymi i zagubionymi zwierzętami a także edukacja w zakresie przeciwdziałaniu bezdomności i pielęgnacji psów oraz kotów. Liczni wolontariusze pomagają usprawniać funkcjonowanie placówki. Charytatywnie wyprowadzają psy na spacer a także jeżdżą z nimi na wydarzenia specjalne w ramach akcji „Adoptuj warszawiaka”.