INTERWIZJA.WARSZAWA TV

Robert Biedroń: – Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa,

Robert Biedroń: - Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa,

Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos urzędujący prezydent Andrzej Duda zdobył 41,8 procent poparcia. Na drugim miejscu znalazł się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski z poparciem 30,4 procent badanych. Podium zamyka kandydat niezależny Szymon Hołownia, który zdobył 13,3 procent. Robert Biedroń, z 2,9- procentowym poparciem, uplasował się na piątym miejscu, wyprzedzony jeszcze przez Krzysztofa Bosaka, kandydata Konfederacji.

„Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa”

Robert Biedroń po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll mówił, iż „nasze marzenia i nadzieje sprawiły, że nie uwierzyliśmy w to, że Polska jest skazana na prawicę”. – Bo my wiemy, że mamy swoje wartości i swój program i zawsze będziemy stali po tej stronie – po stronie naszych wartości i naszego programu – powiedział.

– Lewica nigdy nie miała łatwo, ale zawsze zwyciężamy wtedy, kiedy jesteśmy zjednoczeni. Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy uwierzyli w to, że inna polityka jest możliwa, że te wartości, o które walczyło nasze przeszłe pokolenie, bo przecież lewica ma przepiękną historię, przepiękną tożsamość, ale wartości także, te, o które walczy obecne pokolenie i będą walczyły przyszłe pokolenia. Warto się o nie bić i będziemy zawsze to robili – powiedział Biedroń.

Kandydat Lewicy stwierdził, że „jesteśmy dzisiaj tutaj, bo wierzymy, że inna polityka jest możliwa, że w polityce jest się dla zmiany”. – Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa, ale my jesteśmy w polityce po to, żeby w końcu coś się zmieniło, żeby ludziom żyło się lepiej, żeby ludzie byli bardziej szczęśliwi, żeby równość oznaczała równość, a godność, żeby godność znaczyła. To jest nasze zadanie, tego zadania dzisiaj nie możemy porzucić. To zadanie z jeszcze większą siłą musi być przez nas realizowane jutro, pojutrze, każdego tygodnia i każdego miesiąca w przyszłości, bo to jest zadanie Lewicy: być zawsze z ludźmi – dodał.

Kandydat Lewicy ocenił także, że „to były najdziwniejsze wybory w nowożytnej historii Europy”.