Na wtorkowym posiedzeniu rządu poprowadzonym pierwszy raz od wypadku przez premier Beatę Szydło rząd przyjął projekt ustawy o sieci szpitali.
To jest początek naszej kolejnej reformy, którą zobowiązaliśmy się przeprowadzić. W kampanii wyborczej mówiliśmy o tym, że służba zdrowia wymaga reformy, że obecny system nie spełnia oczekiwań przede wszystkim pacjentów – mówiła premier Beata Szydło. Podkreśliła, że podczas jej spotkań pojawiał się problem dostępu do lekarzy. Stąd wprowadzane przez rząd zmiany w systemie ochrony zdrowia. Szefowa rządu zapewniła, że to nie jest łatwa reforma ale rząd jest do niej dobrze przygotowany.
Rząd, jak zaznaczyła premier, zdaje sobie z tego sprawę, że tak wrażliwy obszar jakim jest służba zdrowia musi być dokładnie skonsultowany. Dlatego minister Konstanty Radziwiłł wprowadził na posiedzeniu rządu autopoprawkę, która powoduje, że zmiany przewidziane w ustawie – po akceptacji parlamentu – będą obowiązywały od 1 października 2017 roku.
Pacjent w centrum uwagi
Premier B. Szydło zaznaczyła, że ideą wokół której budowana jest reforma służby zdrowia jest ta, którą głosił śp. prof. Zbigniew Religa. Mówił o tym, że w centrum wszystkich działań służby zdrowia musi być pacjent. Według premier w kolejnych miesiącach będą wprowadzane także inne ustawy związane z pakietem zmian w służbie zdrowia dotyczące podstawowej opieki zdrowotnej, ratownictwa medycznego oraz likwidacji NFZ. Nowe rozwiązania wprowadzane są m.in. ze względu na to, że obowiązujący obecnie system nie jest w pełni wydolny i jego kondycja będzie się pogarszać.
Wprowadzamy te zmiany myśląc przede wszystkim o pacjencie – zadeklarowała szefowa rządu. O tym, żeby była większa dostępność, żeby skrócić kolejki, żeby szpitale publiczne, samorządowe, powiatowe, które mają bardzo często problemy z finansowaniem usług, wreszcie mogły bezpiecznie myśleć o leczeniu pacjentów, a nie martwić o tym, że zabraknie im środków. Szefowa rządu mówiła o powszechnej służbie zdrowia – proponowane regulacje wprowadzone są po to, by zapewnić pełną dostępność do świadczeń podstawowych dla wszystkich bez względu na to, czy ktoś jest ubezpieczony, czy nie. Żeby każdy mógł czuć się bezpieczne, jeśli chodzi o dostępność do świadczeń ambulatoryjnych – mówiła Beata Szydło. Zaznaczyła, że wprowadzone zostaną też rozwiązania, które skrócą kolejki ponieważ w każdym szpitalu będzie podstawowa całodobowa opieka medyczna. Osoby, które dotychczas trafiały na SOR (szpitalne oddziały ratunkowe), a nie wymagają hospitalizacji, będą mogły z niej skorzystać.
Premier poinformowała, że do projektu ustawy zostało złożone zdanie odrębne przez wicepremiera Jarosława Gowina. On ma oczywiście do tego prawo. Natomiast ja nie podzielam jego obaw, ani też nie bardzo rozumiem te zastrzeżenia, które on zgłaszał, ale tak, jak powiedziałam, ma prawo do tego, by takie zdanie odrębne zgłosić i zapewne w trakcie prac parlamentarnych będzie jeszcze możliwość i okazja do tego, aby mógł poprawki zgłosić do projektu, które będą go satysfakcjonowały – powiedziała szefowa rządu.
Minister Konstanty Radziwiłł: Koniec z podziałem pacjentów na lepszych i gorszych
Ważnym elementem utworzenia sieci szpitali jest to, że żaden szpital powiatowy nie będzie zlikwidowany, jeśli jest jedynym w powiecie. Straszenie masową likwidacją szpitali jest powtarzaniem nieprawdy – powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Ustawa formułuje jasne kryteria włączenia placówek do sieci. Pozostałe szpitale, które nie wejdą do sieci, na warunkach opisanych dotychczasowymi przepisami, będą mogły startować w konkursach na świadczenia, które nie będą objęte siecią – poinformował szef resortu zdrowia.
Dzięki sieci wkraczamy na drogę porządkowania całego systemu opieki zdrowotnej. To koniec z podziałem pacjentów na lepszych i gorszych. Zjawiskiem bardzo wstydliwym dla systemu, ale często spotykanym, było poszukiwanie lepszych pacjentów, bardziej atrakcyjnych, na których można zarobić i unikanie takich, którzy byli mniej atrakcyjni, których choroby, czy procedury niezbędne do wykonania, nie przynosiły zysku. To jest zjawisko haniebne. Ono nie może być kontynuowane – podkreślił Konstanty Radziwiłł.
Według ministra szpitale, które będą w sieci będą mogły skupić się na leczeniu pacjentów bez zbędnej biurokracji i z jasnymi zasadami. Po pierwsze otrzymają one ryczałtowe wynagrodzenie za realizowanie swojej misji. Ryczałt ten będzie oparty na poprzednich okresach rozliczeniowych i będzie zależał od poziomu aktywności szpitala – wyjaśnił Konstanty Radziwiłł. Szpital, który wejdzie do sieci uzyska stabilne finansowanie na 4 lata. Szef MZ powiedział też, że ustawa zapewni pacjentom, którzy zakończyli pobyt w szpitalu, dostęp do specjalistycznych przychodni przyszpitalnych, a także do rehabilitacji medycznej. Jego zdaniem jednym z efektów zmian będzie zlikwidowanie bezprzedmiotowych, niepotrzebnych hospitalizacji, które dziś są praktyką dnia codziennego.
Jak zadeklarował minister zdrowia, świadczenia z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i rehabilitacji będą mogły być aneksowane, świadczenia będą kontynuowane na zasadach dotychczasowych przez rok po wejściu w życie ustawy. Projektowane przepisy mają też pozwolić na optymalizację liczby oddziałów specjalistycznych i umożliwić lepszą koordynację świadczeń szpitalnych i ambulatoryjnych.