INTERWIZJA.WARSZAWA TV

Sejm odrzucił wniosek PO o wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza

Sejm odrzucił wniosek PO o wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza fot. ŚWIECZAK

Sejm odrzucił wniosek PO o wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza

Za odwołaniem ministra obrony narodowej było 166 posłów, przeciw – 267. Trzy osoby wstrzymały się od głosu.

Podczas przemowy Stefana Niesiołowskiego, przedstawiciele rządu oraz posłowie PiS opuścili salę obrad.

– Antoni Macierewicz to fatalny minister obrony i polityczny chuligan; nie powinien reprezentować Polski na szczycie NATO – powiedział w Sejmie poseł Stefan Niesiołowski, uzasadniając wniosek PO o wotum nieufności wobec szefa MON.
– To wszystko, co zrobił przez wiele lat, to co mówi, to jak się zachowuje, te czystki, wyrzucanie ludzi, to upokarzanie, zwalnianie z powodów politycznych, represjonowanie, kłamstwa smoleńskie – to wszystko powoduje, że bardzo proszę wysoką izbę, aby tego nieodpowiedzialnego, złego, antypatycznego, szkodliwego, niekompetentnego ministra odwołać jak najszybciej – mówił poseł PO.

– Mówienie o poległych pod Smoleńskiem jest kłamstwem. Polec można na polu bitwy. Nie było bitwy pod Smoleńskiem, była katastrofa lotnicza, którą Macierewicz zakłamuje, fałszuje, bredząc coś o trotylu, dwóch wybuchach – dodał.
– Katastrofa lotnicza to była wielka tragedia. Mnie to różni od pana Macierewicza i PiS, że ja nie wykorzystuje śmierci ofiar, trupów, cierpienia do bieżącej walki politycznej. To jest podłe, nieuczciwe, nieuzasadnione i niezwykle szkodliwe w szerszym wymiarze dla Polski, bo dzieli naród i społeczeństwo – mówił poseł PO.

Niesiołowski wytknął szefowi MON, że do tej pory nie został opublikowany raport z weryfikacji WSI; wypomniał „skandaliczne nocne najście na placówkę NATO w Warszawie”. Niesiołowski zarzucił Macierewiczowi motywowany politycznie „podział żołnierzy na lepszych i gorszych”.
Wniosek o wotum zaufania dla szefa MON Antoniego Macierewicza to jest nieakceptowalna próba podważenia zaufania do polskiego państwa – powiedziała podczas debaty w Sejmie premier Beata Szydło.