Głosami opozycji Senat odrzucił w poniedziałek wieczorem ustawę, która dawała duże podwyżki wynagrodzeń politykom: od prezydenta przez ministrów i wiceministrów do parlamentarzystów i samorządowców. Pensję miała też dostać pierwsza dama. Teraz ustawa wraca do Sejmu, gdzie większość ma PiS. Zdaniem byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego projekt już przepadł.
Opozycja reaguje na ostrą krytykę
W poniedziałek rano szef PO Borys Budka i marszałek Senatu Tomasz Grodzki wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w tej sprawie. Przypomnijmy, że w piątek większość opozycji – ramię w ramię z PiS – poparła w Sejmie ustawę przyznającą podwyżki dla posłów, senatorów, prezydenta, jego żony, całego rządu i wojewodów.
Budka wysłuchał i się wycofał
Jeszcze dziś Budka tłumaczył: „Przez cały weekend prowadziłem konsultacje, wsłuchiwałem się w głos osób, które wyrażały swoje negatywne opinie. Dziś rekomenduję senatorom odrzucenie ustawy w całości”. Przyznał się do błędu, co w polityce nie zdarza się często, ale i nie miał innego wyjścia. „Projekt był procedowany w ekspresowym tempie, ważne jest, żeby wyciągnąć wnioski, bo każdy może popełnić błąd. Od lidera wymaga się refleksji. Wierzę, że wspólne rozmowy z koalicjantami doprowadzą do takiej decyzji”.