Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, że prezydent może dokonać ułaskawienia, nawet gdy osoba nie została jeszcze prawomocnie skazana. Chodzi o ułaskawienie byłych szefów CBA – w tym koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, przez prezydenta Andrzeja Dudę. Sprawę skierował do TK prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Trybunał Konstytucyjny rozpoznał sprawę w składzie:
Zbigniew Jędrzejewski – przewodniczący,
Grzegorz Jędrejek – sprawozdawca,
Julia Przyłębska,
Leon Kieres,
Andrzej Zielonacki.
4 sędziów oprócz sędziego Leona Kieresa to sędziowie wybrani przez rząd PiS-u.
Zobacz : Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 2018r.
– Prawo łaski prezydenta skutkuje zakończeniem procesu, bez względu na to, na jakim jest etapie – orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny. – Abolicja indywidualna to część prawa łaski – podkreślił TK.
– Prawo łaski to prerogatywa prezydenta i prezydent nie musi się z nikim konsultować w tej sprawie – powiedział w uzasadnieniu sędzia sprawozdawca Grzegorz Jędrejek.
Zdanie odrębne do orzeczenia zgłosił sędzia TK Leon Kieres: – Abolicja dokonana przez prezydenta była bezprzedmiotowa. Nie mieliśmy bowiem przypadku prawomocnego skazania i orzeczenia winy i kary. W momencie dokonywanej abolicji Mariusz Kamiński korzystał z prawa domniemanej niewinności.
Zobacz więcej:
Prezydent Duda ułaskawił byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego
Sąd Najwyższy zawiesił postępowanie kasacyjne w sprawie Mariusza Kamińskiego