Udział kobiet w wyborach samorządowych. Konferencja prasowa w Kancelarii Premiera Rady Ministrów‏

13 listopada 2014r. w Kancelarii Prezesa rady Ministrów odbyła  się konferencja prasowa pełnomocnik rządu ds. równego traktowania prof. Małgorzaty Fuszary poświęcona udziałowi kobiet w wyborach samorządowych.

W konferencji uczestniczyły również: Dorota Warakomska ze Stowarzyszenia Kongres Kobiet (http://www.kongreskobiet.pl/) i  Aleksandra Niżyńska z Obserwatorium Równości Płci w Instytucie Spraw Publicznych.

Minister Małgorzata Fuszara nawiązała do 4 argumentów o jakich mówi sie w literaturze, gdzie równy udział kobiet i mężczyzn we władzy jest konieczny. Pierwszy to sprawiedliwość, wywodzi sie z XIX-wiecznych walk kobiet o prawa wyborcze. Drugi argument odnosi się do zmarnowanych możliwości, zmarnowanych talentów połowy społeczeństwa jakim są kobiety. Kobiety stanowią teraz większość osób z wyższym wykształceniem. Brak kobiet we władzy oznacza zmarnowanie tego potencjału jaki drzemie w kobietach. Trzecim argumentem jest reprezentowanie interesów, jeżeli jakiejś grupy nie ma tam gdzie zapadają decyzje, jej interesy nie są odpowiednio reprezentowane. Czwarty argument to odmienność doświadczeń. Obecność kobiet jest niezbędna w równym stopniu jak mężczyzn sprawowaniu władzy .

Po raz pierwszy wybory samorządowe odbywają sie pod panowanie systemu kwotowego. Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada. Kandydaci do rad gmin zostaną wyłonieni w jednomandatowych okręgach wyborczych. W wyborach do rad powiatów, rad miejskich, sejmików oraz rad dzielnic Warszawy obowiązuje system proporcjonalny. Liczba kobiet na listach nie może stanowić mniej niż 35 proc. liczby wszystkich kandydatów.

Aleksandra Niżyńska z Obserwatorium Równości Płci w Instytucie Spraw Publicznych podkreśliła, że liczba kobiet kandydujących w wyborach samorządowych wzrosła o 7 punktów procentowych w porównaniu do roku 2010. Wzrost kobiet w latach 2006do 2010 wynosił jedynie 2 punkty procentowe. Wpływ na to miał fakt, że po raz pierwszy w wyborach samorządowych musi być zastosowany mechanizm kwotowy, ale tylko w przypadku wyborów do sejmików województw i rad powiatów.

Partie wystawiły w wyborach samorządowych więcej kandydatek niż wymagają parytety. Panie stanowią około 45 procent ogółu kandydujących, a udział jednej płci w stosunku do drugiej nie może być mniejszy niż 35 procent. Jak widać partie nie mają kłopotu ze znalezieniem odpowiedniej liczby kobiet , które chciałyby kandydować.

Zgodnie z badaniami na listach wyborczych do sejmików wojewódzkich wszystkie partie przekroczyły próg 40 punktów procentowych. Najmniej , bo po 42 % wystawiły PiS i PSL, 44% PO i Nowa Prawica, 45% SLD i najwięcej kobiet wystawił Twój Ruch 48%.

Prezes Stowarzyszenia Kongres Kobiet Dorota Warakomska, podkreśliła, że jako stowarzyszenie prowadzimy kampanię profrekwencyjną. Zachęcamy wszystkich, by głosowali. Nie oddawajmy swoich praw wyborczych. Szukajmy kobiet na listach, bo różnorodność jest potrzebna. Nadmieniła również, że w związku z monitoringiem jaki prowadzi stowarzyszenie bardzo duża liczba kobiet kandyduje po raz pierwszy, głównie z niezależnych komitetów. Dorota Warakomska przytoczyła treść z Listu otwartego Kongresu Kobiet: – Kongres Kobiet zachęca do wzięcia udziału w głosowaniach, to nasz obowiązek i demokratyczny przywilej. (całość listu TUTAJ)