W niedzielę wieczorem w Sopocie odsłonięto pomnik Władysława Bartoszewskiego.
W uroczystości wzięli udział między innymi: marszałek Senatu Tomasz Grodzki, byli prezydenci Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski, były premier Donald Tusk, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i były szef dyplomacji Radosław Sikorski.
„Był moim ojcem, przyjacielem, mentorem”
– Przez 60 lat był moim ojcem, przyjacielem, mentorem. Miałem z nim bardzo bliskie stosunki. Wprowadził mnie do dyskretnego życia państwowego i zawsze aprobował to, co za jego wiedzą i zgodą działałem – mówił podczas uroczystości Władysław Teofil Bartoszewski, syn Władysława Bartoszewskiego, obecnie poseł PSL.
Głos zabrał też marszałek Senatu Tomasz Grodzki. – Pan profesor Bartoszewski dlatego jest wielki, dlatego jest jednym z największych Polaków XX wieku, bo całym swoim życiem dawał przykład. Od obozu po funkcję ministra spraw zagranicznych i mentora wielu pokoleń ludzi, dla których przyzwoitość, wolność, demokracja i szacunek dla drugiego człowieka są drogie – powiedział.
Figura, która stanęła tuż przy głównym dworcu kolejowym w Sopocie, to pierwszy pomnik Bartoszewskiego w Polsce. Ma 2,3 m wysokości. Jej autorem jest artysta rzeźbiarz Jacek Kiciński. O postawienie w kurorcie pomnika zabiegało, przy wsparciu władz miasta, Stowarzyszenie Warto Być Przyzwoitym. Fundusze pochodziły ze zbiórki społecznej.