Krajowa Rada Sądownictwa zebrała się w poniedziałek (30 stycznia 2017 r.) na nadzwyczajnym posiedzeniu w związku z projektem ustawy Ministerstwa Sprawiedliwości.
Na posiedzeniu KRS nie było ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który jest z urzędu członkiem Rady.
– To był taki najbardziej widoczny brak (…); chcielibyśmy merytorycznej debaty, ale tej debaty nie ma, bo minister chce nam narzucić swoją wolę – powiedział Żurek.
Po planowanych zmianach m.in. utworzone miałyby zostać dwa organy KRS: Pierwsze i Drugie Zgromadzenie Rady. W skład pierwszego wejdą: I Prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli zgłaszanych przez kluby poselskie i marszałka Sejmu, a rekomendowanych przez stowarzyszenia sędziowskie.
– Zdaniem KRS, przedstawiony projekt ustawy zmierza do wprowadzenia do systemu prawnego rozwiązań, które stanowią realne zagrożenie dla ochrony praworządności oraz praw i wolności człowieka i obywatela” – podkreśliła Rada.
Jak poinformował po zakończeniu posiedzenia KRS Waldemar Żurek, rada przyjęła stanowisko, w którym „wskazała na szereg punktów, które powodują, że projekt jest niezgody z konstytucją”.
– To politycy mają mieć w tym projekcie decydujący wpływ na obsadzanie stanowisk sędziów w Krajowej Radzie Sądownictwa. Gdyby ustawodawca konstytucyjny chciał takiego rozwiązania, to by go zawarł . Zapisy tej ustawy wygaszają konstytucyjne kadencje tylko sędziów w Radzie. Mamy zmianę konstytucji poprzez ustawę zwykłą – podkreślił.
Dodał, że sędziowie wyrażają zaniepokojenie planowanymi zmianami.
– Uważają, że są one sprzeczne z konstytucją i stanowią zagrożenie dla niezawisłości sędziów – powiedział – Sprzeczne jest też powierzenie w projekcie ustawy prezydentowi dokonywania wyboru, a nie nominowania sędziów, tak jak wskazuje konstytucja. Sprzeczne z ustawą zasadniczą jest też wygaszenie kadencji dotychczasowych sędziów członków KRS – wskazywał.
Do pobrania: