Obchody 10. rocznicy powołania Dowództwa Operacyjnego
1 lipca 2014r Prezydent RP Bronisław Komorowski wziął udział w obchodach 10. rocznicy powołania Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Dowództwo Operacyjne zostało powołane decyzją ministra obrony w październiku 2003. Wiosną 2004 rozpoczęto formowanie dowództwa, faktyczną działalność rozpoczęło ono w lipcu 2005, przejmując dowodzenie nad kontyngentami w Iraku i Afganistanie. W 2007 r. zmieniło nazwę na dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych, a od bieżącego roku jest jednym z dwóch głównych dowództw połączonych i nosi nazwę Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
– Te 10 lat to okres zdobycia bardzo ważnego doświadczenia, przetestowania wielu mechanizmów dowodzenia, przydatnych także dla podstawowego celu, któremu służą polskie siły zbrojne – tym celem była, jest i będzie zawsze gotowość do skutecznej obrony własnego terytorium – powiedział prezydent.
Zwrócił uwagę na nowe zadania Dowództwa Operacyjnego, wynikające z reformy systemu dowodzenia obowiązującej od początku roku – przygotowania do roli sztabu naczelnego dowódcy na wypadek kryzysu i zagrożenia.
Prezydent zapowiedział skierowanie do Sejmu projektu ustawy, która określi system kierowania obroną i kompetencje naczelnego dowódcy na czas zagrożenia i wojny, a Dowództwo Operacyjne będzie jego „naturalnym zapleczem i główny narzędziem”.
Bronisław Komorowski zaznaczył, że nowelizacja zakłada wykorzystanie dorobku Sztabu Generalnego na rzecz wsparcia prezydenta – zwierzchnika sił zbrojnych. – Jestem przekonany, że ta nowelizacja, otwierająca drogę do lepszego wykorzystania także funkcji ministra obrony narodowej, który był w zasadzie poza systemem wojennego kierowania państwem, będzie przyczyniała się do stworzenia bardziej logicznego, a więc i skuteczniejszego systemu kierowania państwem na wypadek zagrożenia – dodał.
Trzeba uzbroić państwo polskie w skuteczny system nie tylko dowodzenia siłami zbrojnymi, ale również skuteczny, logiczny system kierowania państwem polskim w wypadku zagrożenia i kryzysu wojennego – mówił prezydent. Dodał, że za przesunięciem akcentów na obronę własnego terytorium i koniecznością budowania nowoczesnego systemu kierowania państwem przemawiają wydarzenia na Ukrainie.
– Zadania państwa polskiego w obszarze obronności i bezpieczeństwa nie mogą podlegać żadnym koniunkturom politycznym, nie mogą podlegać także bieżącej międzypartyjnej batalii politycznej. Są to sprawy, które nie mogą nawet podlegać normalnemu rytmowi systemu demokratycznego, jakim jest kadencyjność władz. To są sprawy wymagające uregulowania niezależnie od koniunktur politycznych, od nastrojów w relacjach między partiami, od tego, kto i jak długo będzie sprawował odpowiedzialność za państwo polskie – mówił prezydent.