Kongres programowym Lewicy „Polska-Europa Przyszłości” PODLASKIE
Czarzasty oraz szef Wiosny europoseł Robert Biedroń wzięli udział w regionalnym kongresie programowym Lewicy „Polska-Europa Przyszłości”, który odbywał się w Białymstoku
Lider Sojuszu na konferencji prasowej odniósł się do podpisanego w sobotę przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, lidera Porozumienia Jarosław Gowina oraz szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobrę porozumienia koalicyjnego Zjednoczonej Prawicy. Szczegółów tego porozumienia nie podano.
– Tak naprawdę nikt nie wie co się wydarzyło. Mam nadzieję, że przynajmniej trzech panów, którzy powiedzieli, że Polska będzie rosła w siłę i potęgę, a oni – to jest dobra informacja dla Polski się dogadali – przynajmniej, że oni wiedzą co się zdarzyło – ironizował Czarzasty.
– Jako politolog, jako polityk mogę powiedzieć jedną rzecz: niewątpliwie pan Jarosław Kaczyński pozycji swojej nie zbudował. Do tej pory był rozjemcą w tej chwili jest uczestnikiem. Jest różnica między rozjemcą, a uczestnikiem. Uczestnik bierze udział, realizuje politykę, uczestnik bierze odpowiedzialność za politykę. Także wydaje mi się panie prezesie, że pan został przez swoich młodszych kolegów ograny w tej sprawie – ocenił szef SLD.
Wskazał, że przez ostatni miesiąc gdy trwały rozmowy co dalej z koalicją Zjednoczonej Prawicy, „kto jaki stołek zajmie”. Dodał, że w Polsce notowano kolejne przypadki koronawirusa – ostatnio 1,5 tys. dziennie, znacznie spadła też liczba osób wykonujących badania z profilaktyki raka, samorządy wprowadzają różne podwyżki. – W tym czasie pan Jarosław Kaczyński, pan Gowin oraz pan Ziobro zajmowali się swoimi sprawami – podkreślił. Lewica będzie na to zwracać uwagę i to przypominać – oświadczył.