Premierzy Polski i Słowacji podpisali list intencyjny ws. współpracy w dziedzinie uzbrojenia
3 lipca 2015r. Premier Ewa Kopacz spotkała się w Siemianowicach Śląskich z premierem Słowacji Robertem Fico. Wspólnie zwiedzili Wojskowe Zakłady Mechaniczne Rosomak Siemianowice Śląskie.
Szefowie rządów, Premier Ewa Kopacz i premier Słowacji Robert Fico podpisali list intencyjny w sprawie współpracy w dziedzinie uzbrojenia. Oba kraje negocjują ws. produkcji wozu będącego połączeniem podwozia Rosomaka ze słowacką wieżą.
Polski rząd wspiera ofertę przygotowaną przez Polską Grupę Zbrojeniową i producenta wozów Rosomak – Rosomak SA (dawniej Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne) w Siemianowicach Śląskich ze słowacką firmą EVPU. Dotyczy ona połączenia Rosomaka ze słowacką wieżą bezzałogową TERRA-30. Integracja odbywałaby się na Słowacji. Oba kraje przewidują, że wspólny produkt – który nosiłby nazwę Scipio – można by eksportować także na rynki trzecie
Słowacja kupi w ciągu trzech lat 30 transporterów opancerzonych Rosomak – poinformowała premier Ewa Kopacz na wspólnej konferencji prasowej z premierem Słowacji Robertem Fico.
– Dzięki temu do zakładu w Siemianowicach Śląskich wpłynie ponad 120 mln zł – dodała Kopacz.
– Chcemy ten nowy wariant, wariant polsko-słowacki bardzo mocno promować nie tylko w Europie, ale i na świecie. Chcemy, żeby zamówienia spływały szeroką falą właśnie tu do Siemianowic – mówiła Kopacz. Pracownikom firmy powiedziała, że robią produkt, który jest wysoko oceniany nie tylko w Europie, ale i na świecie oraz wyjątkowo dobrze sprawdził się na misji w Afganistanie.
– Dzisiejsze podpisanie listu intencyjnego jest obustronnym zwycięstwem i Polski, i Słowacji. Słowacja musi zmodernizować swoją technikę wojskową, potrzebujemy transportowców tego typu – mówił Fico tuż po podpisaniu, razem z premier Kopacz, listu intencyjnego.
Fico zapewnił również, że jest przekonany, iż ministrowie obrony narodowej obu krajów zrobią wszystko, by do listu intencyjnego została podpisana umowa określająca m.in. warunki współpracy i dostaw. Podkreślił również, że on sam i premier Kopacz zrobią wszystko, by Rosomaki wprowadzić do innych krajów.