Józef Oleksy zmarł 9 stycznia 2015r po długiej ciężkiej chorobie nowotworowej, miał 68lat.Były premier, były marszałek Sejmu i były szef SLD.
W ostatniej drodze Józefa Oleksego uczestniczyła żona Maria, syna Michał i córka Julia oraz brat Wacław Oleksy.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 16 stycznia 2015r.
Msza święta w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie o godz. 12. Mszę celebrował abp Sławoj Leszek Głódź,
wspólnie z księżmi diecezji tarnowskiej i siedleckiej. W łączności duchowej pozostawali – jak powiedział abp Głódź – kard. Franciszek Macharski z Krakowa i bp toruński Andrzej Suski.
Arcybiskup wspomniał, że Oleksy urodził się w katolickiej rodzinie i gdyby komuniści w przededniu jego maturalnej klasy nie zamknęli niższego seminarium, zapewne poszedłby dalej rozpoczętą wtedy drogą. – Tak się jednak nie stało – mówił.
W Katedrze krótkie przemówienia wygłosili marszałek sejmu Radosław Sikorski i Premier Ewa Kopacz.
– Józef Oleksy był pełnowymiarowym politykiem, który zapisując kolejne karty politycznej kariery, rozumiał istotę państwa – powiedział marszałek Sejmu Radosław Sikorski, wspominając byłego premiera podczas uroczystości pogrzebowych.
-W pamięci parlamentarzystów zapisał się jako człowiek pracowity, pełen energii, który z odpowiedzialnością i zaangażowaniem podejmował swoje obowiązki, lubiany i szanowany – wspominał Sikorski podczas mszy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.Radosław Sikorski zwrócił jednocześnie uwagę, że stał po innej stronie sceny politycznej niż Oleksy i daleko mu było do wyborów, których dokonywał był premier przed 1989. Na rzeczywistość patrzyliśmy w inny sposób, ale ceniłem go za otwarcie na dialog i za ogromne poczucie humoru.- Józef Oleksy swoim życiorysem wpisał się w pełną wyzwań i prób historię Polski.
– Józef Oleksy swoim życiorysem wpisał się w pełną wyzwań i prób historię Polski- powiedziała premier Ewa Kopacz w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
– Szanowny panie premierze, nie chciał pan mów pożegnalnych, znakiem zapytania opatrując ich szczerość. Ja jednak z prawdą wspomnień osoby z innej linii politycznej i perspektywy pełnienia podobnych funkcji: ministra, marszałka i premiera, chcę wyrazić szacunek dla pana postawy w momentach dla pana najważniejszych, w momentach, gdy polityka sięgnęła po najcięższe argumenty – mówiła premier Kopacz.
Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył pośmiertnie byłego premiera Józefa Oleksego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Prezydent przekazał odznaczenie rodzinie w warszawskiej Katedrze Polowej Wojska Polskiego przed rozpoczęciem uroczystości pogrzebowych.
Po mszy św. nastąpiło odprowadzenie zmarłego do grobu na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Były prezydent podczas uroczystości pogrzebowych podkreślił, że Oleksy był symboliczną postacią dla całego pokolenia działaczy lewicy. – To pokolenie, urodzone po koszmarze drugiej wojny światowej, było realistami – przypomniał Kwaśniewski.
– Żegnamy Ciebie Józefie, żegnamy naszego przyjaciela, wybitnego polityka, marszałka Sejmu, premiera rządu, przewodniczącego Socjaldemokracji RP, członka Konwentu Europejskiego. Funkcji pełniłeś bardzo wiele, ale niezależnie od każdej z nich byłeś przede wszystkim Józefem Oleksym – człowiekiem ciepłym, mądrym, uroczym gawędziarzem, który o sobie mówił: „Mam język barwny, czasami zbyt barwny i czasami się nadziewam” – mówił były prezydent na cmentarzu.
– Najszczerzej jak potrafię, chcę powiedzieć, że Ciebie, Twoich mądrych rad, tego barwnego języka będzie nam brakowało. Dziękujemy Ci, Józefie, dziękuje Ci Polska. Za Twoje wysiłki, za podejmowane próby, za decyzje, za Twoją obecność. Dziękują Ci ludzie lewicy, dziękują Twoi przyjaciele, wobec których byłeś wierny i niezastąpiony. Dziękuje Ci wielu, wielu nieznanych ludzi, którzy szanują Cię i lubią – mówił, zwracając się do byłego premiera, Kwaśniewski.
Józef Oleksy został pochowany obok gen Wojciecha Jaruzelskiego.